Rośnie mi w domu kwadratowy stosik, a to za sprawą aktualnej pracy szydełkowej. Powstaje narzutka na fotel dla pewnej miłej Pani :) Ciemnobeżową kolorystykę wybrała Zamawiająca. Kwadratów mam do wykonania, uwaga... 180 :) Oto mały przedsmak tego przedsięwzięcia :)
P.S. Niestety muszę opuścić blogowy świat na ok. 2 tygodnie. Powrócę do Was od razu jak tylko będę miała taką możliwość :)
P.S.2 Ożesz, FOTOszepty wrobiła mnie w takie "cóś" ;D
Zasady są takie:
1. wklej obrazek taga
2.odpowiedz na pytanie
3.oznacz trzy osoby
Pytanie: Jeśli Twój blog miałby włosy, jakiego byłyby koloru?
Odpowiedź: koniecznie przydymiony rudy :D
Podaj dalej: wrabiam wszystkich chętnych :)
Kwadraciki są świetne :) Narzuta z pewnością bedzie rewelacyjna, nie mogę się doczekać. Wracaj do nas szybciutko! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO Kochana! No to masz huk roboty! powodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam1
Ale wyzwanie!!!!! Ja kończę mój szal, jestem na etapie chowania nitek i jest to dla mnie totalna masakra!!!!!!!!! Nie wiem, czy jeszcze wezmę się za kwadraty..
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, pa!
To Ci dopiero moc pracy przed Tobą ...
OdpowiedzUsuńNa pewno efekt będzie super !!!
Pozdrawiam cieplutko :)
Uff,ale pracy Cię czeka!Podziwiam i czekam na rezultat końcowy.Buziaki.
OdpowiedzUsuń180! Utoniesz w tych kwadracikach ... uf ależ wyzwanie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
podziwiam Twoją cierpliwość. Też kiedyś próbowałam ale po 8 kwadracie dałam sobie spokój.. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUroczy stosik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
a już myślałam, że to dla siebie tą narzutę dziergolisz :)
OdpowiedzUsuńprzydymiony rudy - ja rdzawo-rudy. ciekawe, jak mocno różniłybyśmy się od siebie ;)
OdpowiedzUsuń180??????? ło matko to niezły chyba ten fotel.....ja ze swoim pledzikiem mam przestój..inne ważniejsze robótki w toku:))...
OdpowiedzUsuńCzy Wyśta Kobiety z tym rudym powariowały?
OdpowiedzUsuńJestem pomiędzy marchwią, a lisem. Od hm:) kilkunastu już chyba lat.
Jak się przefarbujecie, ktoś koniecznie będzie musiał te Rudości w pakiecie sfocić! haha - to by było:))
- ale cudne te kwadraty !
załączam CI Ewelinko mooocne uściski !!!!
Czyżby to zapowiadał się kocyk? juz niemoge sie doczekać aż pokażesz całą prace :)
OdpowiedzUsuńNo to ładnie nas wrobiłaś. Mój blog miałby czarne kudełki bardzo potargane i niegrzeczne.
OdpowiedzUsuńStosik imponujący...o matko! 180? jestem ciekawa efektu w całości. Pozdrawiam serdecznie
Ja wszystkie rude przebiję bo od lat płomiennna u mnie czerwień na łepetynce!;)
OdpowiedzUsuńCo do kwadratów to zaniemówiłam, taka ilość a ja marzę żeby choć jeden taki wydziergać! ;)
180 kwadratów? Jak dla mnie - ilość nie do pokonania, bo szydełko to dla mnie magia, choć niekoniecznie czarna. ;) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe odwiedziny.
OdpowiedzUsuńBędzie piękna narzutka!!! Podziwiam za cierpliwość :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki i miłe słowa!
Pozdrawiam cieplutko!!!
Łohoho, to się porobiło!! Jesteś szydełkowym wymiataczem Ewelinko :D
OdpowiedzUsuńno to czekamy na efekt końcowy;)... pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń