Dziś chciałabym Wam zaserwować wirtualny "spacer" po moim rodzinnym mieście. Pochodzę z Bolesławca - miasta ceramiki. Pewnie wiele z Was zna doskonale bolesławieckie wyroby. Całkiem niedawno można było je nie tylko obejrzeć, dotknąć, ale i własnoręcznie stworzyć podczas Bolesławieckiego Święta Ceramiki. Wspaniałą kilkuczęściową fotorelację z tej imprezy możecie podejrzeć u Jo :) Wybór wzorów, kolorów, kształtów i form ceramiki jest ogromny i nie sposób zgromadzić je wszystkie, ale najbardziej charakterystycznym motywem są chyba stempelki na pierwszym zdjęciu :) Oczywiście jak na rodowitą bolesławiankę przystało posiadamy z Mężem (też bolesławianinem) sporo ceramicznych naczyń i nie tylko :) Pokażę Wam część naszej kolekcji - szczególnie tym, którzy o bolesławieckiej ceramice dowiadują się po raz pierwszy :)
Dodam jeszcze kilka spacerowych kadrów (stare, bo z 2005 roku i miałam jeszcze króciutkie włosy :))
Na koniec, w związku z bolesławieckim tematem, pokażę Wam bransoletkę :) Nie jest wprawdzie ceramiczna, ale bardzo chciałaby taką być ;) Wzór serwetki udało mi się przypadkiem zakupić podczas pobytu w Krakowie :) Niestety złapałam ostatnie opakowanie, nad czym bardzo ubolewam.