Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 3 listopada 2014

Jestem z powrotem

Powracam na bloga. A przynajmniej mam taką nadzieję, że jako tako się już zorganizowałam i będę regularnie wrzucała posty. Pół roku, które minęło od ostatniego wpisu i które zleciało mi w ekspresowym tempie, poświęciłam w pełni mojemu Synkowi. Odwdzięcza się teraz cudownymi uśmiechami i radosnym gaworzeniem :) W temacie macierzyństwa doznałam całej palety uczuć. Mamy pewnie wiedzą, o czym mówię ;) A o macierzyństwie na wesoło co nieco TU :)


Powracam również do szydełkowania. Powoli i niekoniecznie systematycznie dziergam kordonkowe kółeczka. Cel: szydełkowe szorty. Ażurkowym wzorkiem, mam nadzieję, odciągnę uwagę od mych pociążowych krągłości ;) A podążam za TYMI wskazówkami.






czwartek, 13 lutego 2014

Na 60-tkę

Dziś na tapecie chusta, która ostatnio wyszła z moich rąk i poleciała prosto do mojej Teściowej :) Okazja zacna, bo pełne 60-te urodziny :) Ale ten najważniejszy prezent kryje się jeszcze w brzuszku i kopie z dnia na dzień coraz mocniej :)





Tymczasem porwałam się na dzierganie kociego kocyka. Zaciekawił mnie nietypowy wzór, który znalazłam TU. Zmieniam tylko kolory na typowo kocie czyli czarny, biały, szary, brązowy i rudy :)

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Powrót

Powracam na bloga i na początek zdradzam zawartość wygranej w mojej Mikołajowej niespodziance :) Zdjęcia pożyczone od Uli, do której prezenty dotarły w same Mikołajki :) 





Tymczasem ja dziergam chustę, która będzie prezentem gwiazdkowym. Zgodnie z życzeniem Obdarowywanej w beżach, brązach i szarościach. 



Rozpoczęłam też przygodę z haftem krzyżykowym i na warsztacie mam dwie prace. Mniejsza to skromny motyw świąteczny, większa będzie obrazkiem dla naszego przyszłego Potomka :)



W temacie dziecięcym powstała też moja pierwsza czapeczka - lekko nieforemna, ale pierwsze koty za płoty :) W otchłani pojemnika z włóczkami znalazłam zakupiony dawno temu bawełniany motek i stwierdziłam, że idealnie nada się na coś niemowlęcego :)


Biegnę teraz do Was, bo mam ogrom zaległości. Systematycznie mam nadzieję uda mi się je nadrobić :)

niedziela, 14 kwietnia 2013

Chusta w pełnej krasie

Oto chusta, o której mowa była TU, doczekała się wreszcie sesji fotograficznej :) Chustę wykonałam na szydełku nr 3.5, użyłam akrylowej włóczki Kotek w trzech ślicznych kolorkach: beżowym, koralowym i czekoladowym :) Z efektu jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza że to mój pierwszy egzemplarz :) Dziergało mi się ją bardzo przyjemnie i już planuję kolejną :) 






sobota, 23 marca 2013

Moja pierwsza chusta

Wreszcie zebrałam się na odwagę i zaczęłam dziergać szydełkową chustę :) To mój pierwszy egzemplarz i cieszy mnie każdy przybywający rząd :) Z rozpędu postanowiłam nawet połączyć trzy kolory: beżowy, koralowy i czekoladowy :) Obecnie jestem przy drugim kolorze, ale chcę się z Wami podzielić radością tworzenia tej chusty ;) Wzór znalazłam TU. Oto kilka migawek z tej fantastycznej zabawy :)




środa, 13 marca 2013

Mini zajączki

Zając zasuwa od krzaczka do krzaczka.
Zając ma sławę płochego zwierzaczka.
Czujny wśród drzew i krzewów się kryje,
Szary jak trawa, wśród której żyje.
Boi się orła, lisa i wilka,
Więc nasłuchuje co kroków kilka
Czy się gdzieś, któryś nie zakrada,
Bo wtedy zajączkowi biada.
Boi się psa i myśliwego,
Którzy polują czasem na niego.
Gdy ich zobaczy nie gra chojraka,
Zajączek z miejsca daje drapaka.
Ucieka szybko długimi susami
I myli pościg zakrętasami.
Lecz mimo to, bywa przypadkiem,
Że zając staje się czyimś obiadkiem.

(Wiersz znaleziony na stronie: wiersze.kobieta.pl)




piątek, 8 marca 2013

Poszewki na kwadratowo

Pamiętacie ten pled z szydełkowych kwadratów? Otóż Właścicielka  zażyczyła sobie jeszcze dwie poszewki do kompletu - ten sam kolor włóczki, ten sam wzór kwadratu. Z efektu końcowego jestem zadowolona i mam nadzieję, że Zamawiającej również się spodoba :)




sobota, 23 lutego 2013

Słoneczniki i wyróżnienie

Dziś w ramach przeciwwagi dla zimowego widoku za oknem zaserwuję Wam słoneczniki :) Poniższe prace stanowiły niespodziankę - wygraną w moim candy :) Poleciały prosto do pięknej Italii :) Nawet przez myśl mi nie przeszło, że tak idealnie wpasują się w klimat wnętrz Ani :) Zresztą zajrzyjcie do Ani na bloga, a sami się o tym przekonacie ;) Oto, co zawierała paczuszka:




Jakiś czas temu otrzymałam wyróżnienie od Jagodzianki :) Dziękuję Ci Madziu za dostrzeżenie mnie w blogowym świecie :) Spełniając warunki wyróżnienia nominuję Wszystkich, którzy do mnie zaglądają :) A o sobie pisać nie będę - myślę, że moje prace mówią o mnie najwięcej :)


czwartek, 31 stycznia 2013

Szydełkowe wdzianko

Od jakiegoś czasu dziergam wdzianko na siedzisko, które stanowi górę poniższej komódki. Obicie posiada ładny śmietankowy kolor, ale jak wiadomo wszystko co jasne  bardzo łatwo się brudzi. Wolę zapobiegać niż leczyć stąd pomysł na poniższą narzutkę :) 






Przypominam  przy okazji o moim candy - trwa do 6 lutego do północy, losowanie dzień później :)

sobota, 29 grudnia 2012

Po kwadracie do pleda

Zgodnie z obietnicą w poprzednim poście prezentuję Wam ukończony pled. Powstał z połączenia 180 szydełkowych kwadratów, całość ma wymiary ok.180x100cm. Przyszła właścicielka wybrała ładny ciemnobeżowy kolor włóczki. Dzierganie zajęło sporo czasu, ale ostatecznie jestem zadowolona z efektu. W końcu była to moja pierwsza tak ogromna praca na szydełku :) Mimo czaso- i pracochłonności zachęciła mnie do stworzenia kolejnych :) Teraz myślę o narzucie dla siebie - żeby nie było, że szewc bez butów chodzi :) Pled pofrunął wczoraj do nowej właścicielki :)




czwartek, 27 grudnia 2012

Spotkań czar i prezentów moc

Najpierw słów kilka o spotkaniach. Tuż przed świątecznym wyjazdem w rodzinne strony udało mi się umówić z Izą. Były pogaduchy, herbatka, łakocie i wymiana prezentów :) Spójrzcie, co przygotowała dla mnie Iza. Oprócz tego było jeszcze pudełko Toffifee, które na "rodzinne" zdjęcie już się nie załapało ;)




Po przybyciu do rodzinnego miasta ceramiki udało mi się też na chwilkę spotkać z Jo. Joasia to przemiła osoba i bardzo żałuję, że nasze spotkanie trwało dosłownie chwilkę (ach, ten gorący czas świątecznych przygotowań). Ale obiecałyśmy sobie, że kolejnym razem umówimy się na dłużej :) Oprócz pieczonych przez Joasię przepysznych ciasteczek dostałam na pożegnanie kalendarz, który ma za zadanie przypominać mi na co dzień rodzinne strony :) Widnieje na nim zwycięskie zdjęcie w konkursie na fotografię Glinoludów. Nieco więcej na ten temat TU.

Idąc dalej tropem prezentów przyfrunął do mnie prosto z Lublina śliczny i przepyszny piernikowy aniołek od Agi. Był tak smaczny, że nie zdążyłam uwiecznić go w kadrze ;)

Pokażę Wam jeszcze etui na telefon, który wydziergałam dla znajomej. Obydwie obchodziłyśmy imieniny w Wigilię. Ja dostałam od Niej śliczną broszkę i świetne lakiery do paznokci, w rewanżu powstało poniższe etui z klapką.



Na koniec zdradzę zawartość kolejnego posta ;) Udało mi się wreszcie ukończyć pled z kwadratów. Zajęło mi to mnóstwo czasu, ponieważ to moja pierwsza tak duża praca szydełkowa, a doba nie jest z gumy niestety. Przyszła właścicielka była bardzo cierpliwa i za to Jej dziękuję :)

wtorek, 4 grudnia 2012

Gwiazdkowo

Pomiędzy tworzeniem kwadratów, o których mowa była TU zrobiłam sobie przerwę na typowo świąteczny motyw. Oto moje pierwsze szydełkowe gwiazdki :) Lekko nieforemne, bo pierwsze i nieusztywnione, ale moje ;) Przy okazji Was zapytam: czy usztywnić je można tylko krochmalem?




Dla urozmaicenia powstała jeszcze taka oto torebeczka. Elementy zrobiła moja Szwagierka w ramach powstawania dużej muffinki :) Ja miałam ją dokończyć, ale (jeszcze! :)) nie potrafię więc szybko przerobiłam kawałki na torebkę :) Efekt: mini  "kopertówka" ;) 





piątek, 12 października 2012

Kwadratowy stosik

Rośnie mi w domu kwadratowy stosik, a to za sprawą aktualnej pracy szydełkowej. Powstaje narzutka na fotel dla pewnej miłej Pani :) Ciemnobeżową kolorystykę wybrała Zamawiająca. Kwadratów mam do wykonania, uwaga... 180 :) Oto mały przedsmak tego przedsięwzięcia :)




P.S. Niestety muszę opuścić blogowy świat na ok. 2 tygodnie. Powrócę do Was od razu jak tylko będę miała taką możliwość :)

P.S.2 Ożesz, FOTOszepty wrobiła mnie w takie "cóś" ;D
Zasady są takie:
1. wklej obrazek taga
2.odpowiedz na pytanie
3.oznacz trzy osoby
Pytanie: Jeśli Twój blog miałby włosy, jakiego byłyby koloru?
Odpowiedź: koniecznie przydymiony rudy :D
Podaj dalej: wrabiam wszystkich chętnych :)



czwartek, 4 października 2012

Szydełkowe twory

Dziś pokażę Wam ciąg dalszy szydełkowych tworów :) Wciąga mnie ta zabawa :) Powstało etui - mój telefon zadzwonił do mnie, że wreszcie mu ciepło ;) Pokusiłam się też na truskawkę i ciasteczko oreo :) Zamówiłam już nowe kolory włóczek i wkrótce będę mogła poszaleć z barwami :)