Dziś chciałabym Wam zaserwować wirtualny "spacer" po moim rodzinnym mieście. Pochodzę z Bolesławca - miasta ceramiki. Pewnie wiele z Was zna doskonale bolesławieckie wyroby. Całkiem niedawno można było je nie tylko obejrzeć, dotknąć, ale i własnoręcznie stworzyć podczas Bolesławieckiego Święta Ceramiki. Wspaniałą kilkuczęściową fotorelację z tej imprezy możecie podejrzeć u Jo :) Wybór wzorów, kolorów, kształtów i form ceramiki jest ogromny i nie sposób zgromadzić je wszystkie, ale najbardziej charakterystycznym motywem są chyba stempelki na pierwszym zdjęciu :) Oczywiście jak na rodowitą bolesławiankę przystało posiadamy z Mężem (też bolesławianinem) sporo ceramicznych naczyń i nie tylko :) Pokażę Wam część naszej kolekcji - szczególnie tym, którzy o bolesławieckiej ceramice dowiadują się po raz pierwszy :)
Dodam jeszcze kilka spacerowych kadrów (stare, bo z 2005 roku i miałam jeszcze króciutkie włosy :))
Na koniec, w związku z bolesławieckim tematem, pokażę Wam bransoletkę :) Nie jest wprawdzie ceramiczna, ale bardzo chciałaby taką być ;) Wzór serwetki udało mi się przypadkiem zakupić podczas pobytu w Krakowie :) Niestety złapałam ostatnie opakowanie, nad czym bardzo ubolewam.
ALE ŚLICZNA WYSZŁA CI TA BRANSOLETKA:)))))
OdpowiedzUsuńSame cudowności!!!
OdpowiedzUsuńJestem absolutna fanką tej ceramiki :)
Ceramika jest niesamowita ...
OdpowiedzUsuńTwoja bransoletka śliczności :)
Pozdrowienia cieplutkie ślę :*
Bransoletka prześliczna:))
OdpowiedzUsuńEwelinko jaki ten świat mały! ;)
OdpowiedzUsuńJa choć z Bolesławca nie pochodzę to bardzo dobrze znam te miasto i te targi co właśnie dziś pokazuję były w Bolesławcu! ;)
Piękna kolekcja ceramiki! Cudna po prostu ;o) Uwielbiam takie rzeczy chociaż nie mam nic z Bolesławca, cóż może kiedyś będzie okazja nadrobić. gdybyś nie napisała, to pomyślałabym, że bransoletka też jest ceramiczna ;o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Aga;o)
Miło wiedzieć, że TY też z Bolesławca! Bo ja mam hyzia na punkcie bolesławieckiej ceramiki. U mnie nad Wisłą:) jest sklep, który odwiedzam i wzdycham do tej najdroższej - nie_stemplowej, a w ręczne malowane maki. Och i ach! Od kilku lat obiecujemy sobie wizytę w Bolesławcu, ale w przyszłym roku już na bank przyjedziemy!
OdpowiedzUsuńA ten Wasz most - poezja !!!
mimo iż do Bolesławca mam ok. 150 km, nigdy tam nie byłam, nad czym ubolewam, bo uwielbiam tę Waszą ceramikę. w czerwcu jedynie przejeżdżałam, udając się do pałacu w Brunowie na weselicho :)
OdpowiedzUsuńA ja mam świra totalnego na punkcie Bolesławieckiej ceramiki!Tylko ja kolekcjonuję w kolorku piaskowym :)
OdpowiedzUsuńBransoleta ślicznościowa!I doskonale osadzona w temacie :)
uwielbiam takie ceramiczne "skorupy" jak to mawia moja mama na naczynia ;) im bardziej barwne tym lepiej :) zazdroszczę Wam, że właśnie z Bolesławca pochodzicie :) no i zazdroszczę aż tylu "skorup"! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ceramikę z Bolesławca :))) Buzia sama się do nich śmieje :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
M.
A ja byłam ostatnio w naszym sklepiku, tym który mijaliśmy jak Byliście u nas. Są piękne nowe wzory i w jednym się zakochałam normalnie. Pewnie niebawem zagości u nas. Piękna ta Wasza kolekcja,filiżanki z dzbanuszkiem i podgrzewaczem bardzo delikatne. Bolesławiec to śliczne miasto i pokazujesz piękne zdjęcia. Fajnie wyglądałaś z krótkimi włoskami. Pozdrawiamy serdecznie
OdpowiedzUsuńTak, ja też kocham ceramikę bolesławiecką :) Zwłaszcza seria w brązach przypadła mi do gustu, kiedyś pokazywałam królika z tej serii. Zdjęcia śliczne! Prawie cię nie poznałam w tej fryzurce :) Kiedyś muszę odwiedzić Bolesławiec. A bransoletka wygląda jak ceramiczna.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Po pierwsze,przyszło mi do głowy,że mąż powinien zwać się Bolesław:)))
OdpowiedzUsuńPo drugie,bardzo bym chciała jechać na to Wasze święto,ale jak wiesz w tym roku nie mogłam.Mam kilka wzorów naczyń,ale kompletnie inne niż Ty.To już świadczy o tym ile ich jest!Zawsze mam problem w sklepie bo WSZYSTKO mi się podoba.Buziaki
Ceramika piękna, mam jeden dzbanek.......
OdpowiedzUsuńbransoleta świetna, pozdrawiam!
uwielbiam ceramikę z Bolesławca... dostałam na prezent śliczny dzbanuszek i filiżanki, śniadanie bez herbatki z niej już nie jest dla mnie śniadaniem;)... masz śliczne zdjęcie profilowe, aż oczu nie można oderwać;)... pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńOch jak pięknie...cudowne fotografie.Piękna ceramika.
Ślę ciepłe wrześniowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
He, he, fajna bransoletkowa imitacja, a od jakiś 3 lat modne są korale, takie prawdziwe, ceramiczne, w stempelkowe wzory ;),
OdpowiedzUsuńP.S. Za kobalt masz u mnie niespodziankę, choć nie powiem, miałaś fory ;)
Ceramiczne korale też posiadam tylko nie stempelkowe :) Mam miks czerwono-czarno-białych - taki bardziej klasyczny zestaw, pasujący do mojej garderoby :)
UsuńCeramika jest przepiękna, szczególnie odpowiada mi właśnie niezwykły odcień granatu tej załączonej na Twoich fotografiach, z Bolesławca. Bransoletka cudna, nie widziałam takich serwetek, masz szczęście, że takie cudeńka wyhaczyłaś:) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńZ Boleslawca??? No toz to "rzut beretem" od mojego rodzinnego miasta (Jelenia Gora), hehe:-)) Pozdrawiam i czekam na relacje z toskanskiego urlopu!
OdpowiedzUsuńBransoletka wygląda jak porcelanowa :D:D
OdpowiedzUsuńNie myślałam, że Bolesławiec to takie piękne miasto
Pozdrawiam
Byłam w Bolesławcu kilka lat temu na weselu u kuzyna, piekne miasteczko a porcelana podziwiam mam przyjemność miec w zbiorach ręcznie malowany talerz na jajka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bolesławiecką ceramikę! Wprowadzili piękne wzory już mam nawet upatrzony komplet , cudo !
OdpowiedzUsuń