poniedziałek, 21 stycznia 2013

Włoskie wspomnienia z San Gimignano

Dziś zabieram Was w podróż uliczkami uroczego toskańskiego miasteczka :) Oto San Gimignano. Zwane jest często Manhattanem Średniowiecza ze względu na strzeliste wieże widoczne z daleka i do złudzenia przypominające drapacze chmur na  Manhattanie ;) Miasteczko leży na wzgórzu o wysokości 334 m.n.p.m., ma ok. 7 tys. mieszkańców, a w sezonie  staje się jednym z centrów turystycznych Toskanii. Jego historyczne centrum znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. 
San Gimignano zostało założone przez Etrusków ok. III w.p.n.e. Na początku funkcjonowało jako mała wioska. Z czasem rozwijało się systematycznie, aż w 1348 roku nawiedziła je Czarna Śmierć i praktycznie zmiotła z powierzchni ziemi. Miasteczko długo się odbudowywało i dopiero w XIX wieku odkryto je na nowo. Dziś ich mieszkańcy żyją przede wszystkim z turystyki. Warto też wspomnieć, że to wieżowe miasteczko słynie z białego wytrawnego wina Vernaccia di San Gimignano ze statusem D.O.C.G., którego początki sięgają roku 1200. 
Najbardziej charakterystycznym motywem w San Gimignano są stare, kamienne, czworokątne wieże. Mają różną wysokość i górują nad miastem widoczne już z oddali. Zostały zbudowane pomiędzy XIII i XV wiekiem jako symbol zamożności. Oczywiście spełniały też funkcje obronne. Kiedyś było ich 80, do dziś zachowało się 14. 
Jeszcze słów kilka o zabytkach. W miasteczku zachował się w dużej mierze jego średniowieczny charakter. Otoczone jest ono murem, a w centrum  możemy podziwiać plac Piazza del Duomo, na którym znajduje się romański kościół Basilica di Santa Maria Assunta. Budowany był on w XII w. i konsekrowany w 1148 r. Wewnątrz znajdują się słynne freski włoskich malarzy żyjących w Średniowieczu. Tuż obok znajduje się ratusz Palazzo del Podesta, przy którym znajduje się najwyższa w mieście wieża z 1311 roku (mierzy 54 metry). Drugim ciekawym placem jest Piazza della Cisterna, który ma kształt trójkąta, a na jego środku znajduje się studnia. To bardzo popularne miejsce spotkań i towarzyskie centrum miasta. Wkoło jest dużo zabytkowych domów, które mają wdzięczne nazwy np. Salvestrini Dom czy Tortoli-Treccani Palace :) 
Wychodząc poza mury miasta możemy podziwiać klasyczne toskańskie widoki na wzgórza porośnięte gajami oliwnymi i winnicami. 








20 komentarzy:

  1. u Ciebie też słonecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeniosłam się do innego świata! piękne zdjęcia, aż się cieplej zrobiło oglądając te widoki. Ciekawie to opisałaś. Lubię takie klimaty. Miłego dnia. Buziole i dzięki za maila :))

    OdpowiedzUsuń
  3. przydałoby się trochę tego słoneczka:) piękne zdjęcia, pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś "zjadło" mój wczorajszy komentarz...a napisałam że zdjęcia są MISTRZOWSKIE!

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealny wpis na dzisiejszą pogodę na dworze za oknem.Aż mim się cieplutko zrobiło patrząc na fotki i wspominać tych wspaniałych widoczków:):):):):) ochh to ostatnie :):):):):):):):):):):):) więcej słonka wiecej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie marudź tylko zbieraj na Gargano. Będzie się działo ]:->

      Usuń
  6. Uwielbiam takie uliczki!Piękne miasteczko,aż dech zapiera.Widoki poza nim również bajkowe!Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojj będzie się działo, będzie:):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Och jakie cudowne...czy mogę się zainspirować zdjęciami i namalować te urokliwe uliczki?Och dawno szukałam takiej inspiracji...wspaniałe!!!
    Ślę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
    *
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Przecudna wycieczka ! Dzieki ....milo sie oglada takie sliczne zdjecia !
    Moc mysli serdecznych sle !

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło popatrzeć na takie widoki, zwłaszcza gdy za oknem biało... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam San Gimignano! Moim zdaniem tom jedno z najpiekniejszych wloskich miasteczek:) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie byłam tam...ale muszę...bo się uduszę...;)
    Piękne...cudowne...!!!
    Najbardziej ujęły mnie kolory...wszystko stonowane...delikatne...
    Bajka... jak lubię takie bajki...;)
    Ten kamień...to niebo....:):):)
    Pozdrawiam i dziękuję za takie widoczki...

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna Italia!Ostatnie cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za te zdjęcia, które przeniosły mą dusze stęsknioną w rejony dawno nie odwiedzane; z drżeniem serca je wspominam...
    Miasteczko to przypomina mi Loretto- jak w wielu miasteczkach takie same nostalgiczne , wąskie uliczki...
    Ehhhhh, rozmarzyłam się...
    Pozdrawiam cieplutko
    M.Arta

    OdpowiedzUsuń
  15. Sam Gininiano - uwielbiam Byłam tam dwa lata temu. Do dziś mam ciepłe wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń