Dziś wraz ze Szwagierką zadebiutowałyśmy na lukrowo :) Upiekłyśmy ciasteczka kakaowe - przepis znajdziecie TU. Lukier do ozdabiania robiłyśmy według przepisu STĄD. Powiem Wam, a raczej napiszę, że to świetna zabawa :) Lukier dostał nóg i biegał nie tylko po ciasteczkach ;) Oto efekty naszej zabawy :)
Muszę się jeszcze koniecznie pochwalić wspaniałym prezentem, który dostałam od Agi-Turkisy :) Jej zdolne łapki wydziergały dla mnie i mojego Męża poniższe cuda w naszych ulubionych kolorkach :) Herbatka z takich podkładek smakuje o niebo lepiej :) A jeden z kwiatków powędrował już na moją bluzkę i był ze mna w pracy :)
Ciasteczka śliczne:) - ja tak szaleję głównie przed świętami. Ale jak się zastanowić, to każda pora jest dobra na lukrowanie! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMi się Boże Narodzenie przypomniało i aż na datę posta patrzyłam 2 razy:)
OdpowiedzUsuńPodkładeczki są prześliczne i już je gdzieś widziałam:) i podziwiałam:)
Pozdrawiam.
Napiszę - mniam:) choć szkoda by mi było te cudeńka zjeść !
OdpowiedzUsuńAle bym pochrupała takich kolorowych ciasteczek...ale to nie godzina na robienie. Narobiłam sobie smaka. Śliczny prezencik dostałaś i nie dziwi mnie fakt, że herbatka smakuje dużo lepiej. Aga tworzy śliczne rzeczy i w każdej z nich jest całe serce. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńMuy completo y muy rico...un beso desde Murcia.
OdpowiedzUsuńĄpetycznie i ślicznie! ;)
OdpowiedzUsuńhihihi i jak widać taka zabawa, nie tylko w okolicach Bożego Narodzenia, może być wspaniała :)
OdpowiedzUsuńSuper ciasteczka, aż się uśmiechają z ekranu ...
Miłego popołudnia :)
Faktycznie, zapachniało Bożym Narodzeniem ;)
OdpowiedzUsuńAle takie pieczenie to fajna zabawa, mnie też czasem nachodzi ochota, by się wyżyć kulinarnie :)
Uściski!
Lukrowanie to to, co w pieczeniu ciast lubię najbardziej:) I nieważne, że potem człowiek się zastanawia, skąd słodkie niebieskie plamy na suficie:D
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają Wasze ciasteczka, z chęcią schrupałabym i to nie jedno:)
Jakoś tak świątecznie się u Ciebie zrobiło:).Chyba sobie dzisiaj kupię pierniki do herbaty:).A Twoje ciastka to prawdziwe arcydzieła.
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają:) Mniam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńProszę Cię o kontakt na e-maila: kasiulkowe@gmail.com
Ciastka - ekstra! A kolorowe dziergane piękności też mi wpadły w oko i za mną chodzą... :)))) Fajnie, że je masz :)
OdpowiedzUsuńWłasnej roboty ciasteczka to fantastyczna sprawa, jeszcze tak pięknie przyozdobione!
OdpowiedzUsuńNiezwykle smakowite:))
Pozdrawiam!