piątek, 28 września 2012

Szydełkowe zaległości

Obiecałam niedawno pewnej przemiłej osóbce, że nadrobię zaległości szydełkowe :) Turkisiu - wiem, że u Ciebie nie ma rzucania słów na wiatr zatem dedykuję tę pracę Tobie ;) Jako że zbliża się zima postanowiłam wydziergać kilka ocieplaczy :) Dziś pierwszy z nich: wdzianko na laptopa. To moja pierwsza taka duża praca i w jej tworzeniu nieoceniona była pomoc Szwagierki :) Na wydzierganie kwadratów ochotę miałam od dłuższego czasu i wreszcie udało się zmobilizować :) Ileż frajdy sprawiło mi ich tworzenie :) Już mam w głowie mnóstwo pomysłów na ich dalsze wykorzystanie. 





Spójrzcie jeszcze jakie cuda przyfrunęły do mnie od Trilli :) Nakarmiłam wzrok i podniebienie :) Dziękuję Ci Kochana jeszcze raz :)




Dostałam również wyróżnienie od Impresji - Aniu, dziękuję Ci bardzo :) Przekazuję je dalej wszystkim moim Podglądaczom :)


25 komentarzy:

  1. Wdzianko jest boskie! Prawda że szydełko to fajny towarzysz?
    Gratuluję wyróżnienia i bardzo Ci dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. noo, nie ma to jak mieć dobrą nauczycielkę :) już widzę jak za chwilę zaczniesz dziergać z tych kwadratów poduchy, narzuty albo nawet odzienia czy torebki :D w ogóle to czemu szwagierka nie ma bloga (a może ma tylko ja nie wiem)? Widziałam jej kilka prac na DA i ciekawa jestem cóż teraz porabia :) i tych słodkości w pudełeczku od Trilli też jestem ciekawa :D wyróżnienia gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szwagierka to uparta dziewuszka i nie chce założyć bloga. A ma się czym pochwalić :)

      Usuń
  3. Oj, oj, jakie pyszności dostałaś!
    Świetne "dziergadełka" (cóż za słowo wymyśliłam ;))
    Gratuluję wyróżnienia!

    OdpowiedzUsuń
  4. podziwiam ludzi, co potrafią robić na szydełku lub drutach. ta cierpliwość, ta precyzja :) to ostatnie, to jak rozumiem, etui na laptopa? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, takie duże etui :) Zrobione z kwadratów, które widać na wcześniejszych zdjęciach :)

      Usuń
  5. jakie śliczne ubranko ma Twój laptopik, a mój wciąż czeka ;)))
    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No ten ocieplacz na latop to po prostu rewelacja, świeny pomysł i kolorki, pasujące do komputerka, który teraz nie zmarznie zimą i nie powinnien robić problemów właścicielce :) super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie no rewelacja! Pięknie! Też poczyniłam pokrowiec na laptopa z kwadratów ale jeszcze niedokończony leży. Jestem z Ciebie dumna! Zdolna i słowna dziewucha z Ciebie ;o))) Brawo! Brawo! Brawo! ;o))
    No i zazdroszczę Trillowych słodkości ;o))
    Pozdrawiam! ;o))

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję wyróżnienia. Wdzianko na laptopa jest niesamowicie pomysłowe i fajnie zrobione. Kurcze, ale miałaś ciekawego pomysła. Ty to masz głowę. Całuski dla Was.
    p.s.
    Jak znajdę chwilunię to odpisze na mailika od Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja chętnie bym takie piękne wdzianko, na mój fotel u Ciebie zamówiła:)
    Świetna robota - zazdroszczę cierpliwości!

    OdpowiedzUsuń
  10. No to teraz laptopowi zima nie straszna :) Urocze wdzianko! Gratuluję wyróżnienia :)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję Wam Dziewczyny za tyle miłych słów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny ocieplacz, widzę, że szydełko wszędzie wraca do łask!
    Gratuluję prezentów i wyróżnienia:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Szydełkowe cuda zachwycają! Gratuluję prezentu i wyróżnienia, pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie ten Twój laptop teraz wygląda i jak ladnie się wpisze w świąteczny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wdzianko sliczne :) gratulacje prezentów i wyróżnienia

    OdpowiedzUsuń
  16. pięknie dziergasz! ja tez chce! uwielbiam szydełkowe cuda!

    OdpowiedzUsuń
  17. Trochę świąteczny ten ocieplacz
    Albo mi się tak tylko wydaje

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję wyróznienia!Ubranko dla laptopa pod kolor-rewelacja!Z samych kwadracików też pewnie wymyślisz jakieś podstaweczki:)Fajnie,że masz satysfakcje z nowej umiejętności.Czekam na kolejne dziełka.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Wdzianko laptopa..... OBŁĘDNE!!!!! Przy tworzeniu tego rodzaju rzeczy trzeba mieć nie lada cierpliwość...tylko pozazdrościć:) Ps. Baaardzo podoba mi Twoje zdjęcie przy Twoim opisie.... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń