Ostatnio rzadko byłam na blogu... tylko bywałam... Ale od dziś będę miała więcej wolnego czasu :) Obiecuję nadrobić zaległości na Waszych blogach i mam nadzieję wreszcie podziałać twórczo :) Zanim jednak ogarnie mnie wena to pomęczę Was kolejnymi zdjęciami, tym razem z uroczych prowansalskich miasteczek regionu Luberon :) To była jednodniowa (podczas tygodniowego pobytu) wycieczka przez trzy miasteczka busem w międzynarodowym towarzystwie ;) Kameralna grupa: ludzie z Australii, Nowej Zelandii, USA i Polski czyli my :) Pogoda dopisała, humory również :) Oto fotorelacja - miłego oglądania :)
P.S. Jakiś czas temu Magda z bloga Wnętrza Zewnętrza sprawiła mi miłą niespodziankę i pokierowała uwagę swoich czytelników na moje zdjęcia, o TU :) Dziękowałam Jej już kilka razy, ale zrobię to jeszcze raz :) Cieszę się, że moje fotki komuś wpadają w oko :)
Ojejku Kochana, jak Ci zazdroszczę :) :) :)
OdpowiedzUsuńjednodniowa to nieco męczące, ale lepiej jeden dzień niż wcale ;)
OdpowiedzUsuńJo, doprecyzowałam tę jednodniową wycieczkę ;) Zapomniałam wspomnieć, że to był tygodniowy pobyt w Prowansji :)
UsuńCudnie, ech...
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na Twoje rękodzieła ;o))
Piękne zdjęcia, takie pełne kolorów i... życia. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się pojechać do Prowansji.
OdpowiedzUsuńnoo, to czekamy na te twórcze dzieła :) (a ja jeszcze czekam na zdjęcia, które kiedyś mi obiecałaś ;P)
OdpowiedzUsuńja też ostatnio bywam wszędzie, tylko nie na blogu...
OdpowiedzUsuńpikna objazdówka :)
Zjawiskowe zdjecia z cudownej wycieczki.Byłam w podobnych miejscach i bardzo mi się tam tęskni.Buziaki.
OdpowiedzUsuńŚlicznie...piękne fotografie:) Pozdrawiam serdecznie-Peninia*
OdpowiedzUsuńFrancja jest przepiekna! I nie mam tu na mysli tylko Paryza i duzych miast, ale wlasnie te male kameralne miasteczka, z waskimi ulicami, kolorowymi okiennicami, z piekarnia gdzie wypieka sie tradycyjny chleb i mozna go kupic prosto z pieca...Mam w planach samochodowa podroz po Francji wlasnie szlakiem tych malych, slicznych perelek :)
OdpowiedzUsuńkocham Francję, a zdjęcia przepiękne:)
OdpowiedzUsuń