poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Światowy Dzień Książki z dodatkiem

Dziś Światowy Dzień Książki. To międzynarodowe święto organizowane jest przez UNESCO w celu propagowania czytelnictwa. Po raz pierwszy obchodzono je w 1995 roku. Jest datą symboliczną dla literatury światowej. Upamiętnia m.in. śmierć Williama Szekspira oraz Miguela de Cervantesa. W tym dniu przypada też rocznica urodzin lub śmierci innych znanych i szanowanych pisarzy, np. Vladimira Nabokova. Idea święta zrodziła się w Katalonii, kiedy to w 1926 roku wystąpił z nią wydawca z Walencji, Vicente Clavel Andrés. Światowy Dzień Książki jest świętem oficjalnym w Hiszpanii już od 1930 roku, a we wszystkich krajach hiszpańskojęzycznych od 1964. Poniżej rzeźba "Der moderne Buchdruck" w Berlinie, która powstała z okazji Mistrzostw Świata 2006 w Niemczech na pamiątkę wynalazcy druku, Johannesa Gutenberga. (info: Wikipedia)




Teraz troszkę o tym, jaką rolę odgrywają książki w naszym życiu. Dla nas są one nieodłącznym jego elementem. Z Mężem w miarę regularnie uzupełniamy zbiory, ciesząc duszę i oczy jednocześnie :) Czytanie to przecież balsam dla duszy, a widok zapełnionych regałów to miód dla oczu :) Oczywiście oprócz czytania przyjemność sprawiają nam też przekładanie, układanie, otwieranie, dotykanie i wąchanie ;) W książki zaopatrujemy się wszędzie, gdzie tylko wypatrzą je nasze oczy i zawsze, kiedy pozwalają nam na to finanse :) Zaglądamy zarówno do księgarń, sklepów, antykwariatów, zahaczamy też o targi, bazarki i inne mniejsze lub większe skupiska książek. Nasza domowa biblioteczka zawiera sporo gatunków, kształtów, kolorów i wielkości :) Najwięcej miejsca zajmuje historia i jej pochodne, beletrystyka, fotografia, sztuka, fantastyka (głównie science-fiction). Ta ostatnia to domena mojego Męża, ale i ja się coraz częściej do niej przekonuję :) Jedne z moich ulubionych książek już należą do tego gatunku (wspominałam o tym TUTAJ). Z racji mojego wykształcenia jest też miejsce dla literatury niemieckojęzycznej :)

Przy okazji dzisiejszego święta zaprezentuję zakładkę ;) Kot podpiera akurat jedną z półek z fantastyką  :)



A na koniec dorzucę kilka moich ulubionych cytatów związanych z książkami :)

  • Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła. Wisława Szymborska
  • Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi. Wiesław Myśliwski
  • Kto czyta książki, żyje podwójnie. Umberto Eco
  • Przyzwyczaić się do czytania książek - to zbudować sobie schron przed większością przykrości życia codziennego. William Somerset Maugham
  • Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów. Kartezjusz
  • Dobra książka to rodzaj alkoholu - też idzie do głowy. Magdalena Samozwaniec
  • Jeżeli w książkach czyta się tylko to, co zostało napisane, to całe czytanie na nic. William Szekspir
  • Lubić czytanie - to znaczy godziny nudów, które człowiek miewa w życiu, zmieniać na godziny radości. Monteskiusz

14 komentarzy:

  1. EWELINKO NAPISAŁAM NAJDŁUŻSZY KOMENTARZ WSZECHŚWIATA....JAK KOCHAM KSIĄŻKI...I JAK NIMI BAŁAGANIE W DOMU...I CO?...ZŻARŁO:(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Beatko, mi też kilka razy tak zjadło moja wywody...

      Usuń
  2. Oj, jak się cieszę, że nie tylko ja wspomniałam o książkach :))) Ja może nie jestem molem książkowym, ale jak już dopadnę książkę, która mnie wciągnie - nie ma mnie. Choć nie można też powiedzieć, że jestem totalnym ignorantem. Nie mogę się po prostu porównywać do tych co czytają non stop :) W domu mam teraz dwie książki, które koniecznie muszę przeczytać, o których pisałam u siebie - Pamiętnik i Wichrowe Wzgórza. Na niemieckie też czasem znajdę czas :) Chociaż ogólnie rzecz biorąc jestem grupy "językoznawców" a nie "literaturoznawców", jakoś za niemiecką literaturą nie przepadam...może kiedyś zmienię zdanie.

    A zakładkę zrobiłaś fajową!! Te spodenki mnie rozczuliły, kotek jest kochany!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sparksa bardzo lubię, ale "Pamiętnika" jeszcze nie czytałam :) O ile jeszcze nie czytałaś to polecam "Na ratunek" - ryczałam przy niej jak bóbr ;)

      Usuń
  3. Świetne cytaty
    Trzeba podnieść wyniki społeczeństwa w czytaniu książek

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja z trudem brnę przez "Hyperiona", czekam na zaskok :D Za to miło w autobusach czyta mi się "Technikę powiększania w fotografii" :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem zapalonym molem książkowym ale czasem jak mnie najdzie wena to czytam jedna za drugą chociaż ostatnio cały mój czas wolny zajmują robótki ;o) Nie lubię pożyczać książek, wolę mieć własną na półce i cieszyć nią oczy ;o) To samo z płytami, muzyka z komputera to nie to samo co z własnej płyty ;o) Rozpisałam się...;o)
    Pozdrawiam! ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Zapomniałam dodać, że kiciasta zakładka jest zajefajna! ;o)

      Usuń
    2. Ja też nie lubię pożyczać książek - uwielbiam posiadać swój własny egzemplarz, do którego mogę wracać w każdej chwili :)

      P.S. Cieszę się, że kicia się spodobała :)

      Usuń
  6. Kurcze...wstyd przyznać ale jedyne moje czytanie to baśnie,bajki i wiersze...
    No niestety u mnie poszło w robótki,od najmłodszych lat.Ale swojemu dziecku czytam namiętnie.Może ona będzie kochać czytanie?
    Ładny kociś tam stoi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ dlaczego wstyd? Podejrzewam, że przy dziecku to będzie też mój przeważający repertuar czytelniczy :) I dlaczego niestety, że poszło w robótki? :) Tworzysz piękne rzeczy, masz talent i rozwijaj go z całych sił :)

      P.S. Pozdrawiam wraz z kocisiem ;)

      Usuń
  7. Rozumiem doskonale, po kilku latach przerwy sprowokowanej filologicznym przesytem słowa pisanego wróciłam do książek i czytam, czytam, czytam....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też przechodziłam taki filologiczny przesyt ;) Ale na szczęście wszystko już wróciło do normy :)

      Usuń
  8. oj, tak, czytanie dobrej książki to rozkosz niemal zmysłowa.
    jak... jedzenie ogórków małosolnych. na dodatek obie czynności można połączyć!

    aczkolwiek z wiekiem, coraz mniej ma się cieroliwości do zmyśleń.
    a zmyślenia (fikcja, beletrystyka) tłumaczone czasem sprawiają ból przy wchłanianiu.

    OdpowiedzUsuń