Uwielbiam zieleń i z racji tego chustecznik przyjął właśnie takie barwy :) Poza tym przewiduję jego miejsce w salonie, w którym ściany są w kolorze zielonej herbaty :) Długo czekał na uzyskanie wersji finalnej z kilku powodów, aż dziś postanowiłam z nim "skończyć" ;) Wzbogaciłam go o odrobinę koronki oraz szydełkowe kwiatki. Zastanawiam się, czy to był dobry pomysł... Poza tym wyjątkowo marszczyła mi się serwetka - złośliwa jakaś ;) Ale już po zawodach i niech tak zostanie :)
Jak się patrzy na taki chustecznik to katar sam mija
OdpowiedzUsuńPiękny odcień zielonego
Dobrze, że nie tylko ja jestem fanką tego koloru
Pozdrawiam
Mnie się podoba:). Chyba za dużo od siebie wymagasz...
OdpowiedzUsuńNa pewno pięknie komponuje się z salonem:).
Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę!
To był bardzo dobry pomysł ;o) Mnie się podoba ;o) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJest super! Czy przyprasowujesz na dużych płaszczyznach?Bo to jest dobra metoda :) Ale jak mi się już pomarszczy to przycieram i dodatkowo nabiera "lat".
OdpowiedzUsuńKoroneczka i kwiatuszek dodają romantyzmu :)
Ależ ci cudeńko śliczne wyszło:)a z tą koronką to strzał w dziesiątkę- fajnie się komponuje z ornamentem na serwetce. No i ten kwiatek z boku dziergany. Dla mnie BOMBA:)
OdpowiedzUsuńNormalnie mnie zastrzeliłaś tym cudem! nie dość, że w moich kolorach to jeszcze niesamowicie pięknie zrobiony! Nie mogę się napatrzeć na te pracę!Pozdrawiam i dziękuję za miłe słówko
OdpowiedzUsuńPomysł był dobry Ewelinko :) Chustecznik jest baaaardzo ładny i praktyczny. Fajnie wygląda połączenie szarego z zielonym. W któryś z cieplejszych dni też muszę sobie jakiś taki chustecznik zrobić, z tymże przymierzam się do transferów. Wydruki i nitro czekają na moje zmiłowanie. Jak to zwykle u mnie, a ja bezlitosna jestem, więc czekają, czekają... Buziaczki i miłego dzionka!
OdpowiedzUsuńpiękny chustecznik ;D pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJest super, ja też lubię zielony. Koronka dodaje uroku.
OdpowiedzUsuńJa jeśli przyklejam jakąś większą serwetkę, to "na żelazko" - najpierw malujesz powierzchnię klejem, jak przeschnie przykładasz wybraną serwetkę na to papier do pieczenia i prasujemy:) tylko żelazko na min, zeby nam klej nie zżółknął;) potem klejem jeszcze po całości i już:) polecam:) Pozdrawiam serdecznie
Kolorystycznie piękny!Będzie więc pokojowy,nie łazienkowy:)Ja koronki i kwiatki dokładałabym wszędzie,więc podobają mi się te dodatki u ciebie!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCóż za niedopatrzenie z mojej strony, że dopiero teraz goszczę na twoim blogu! Śliczne rzeczy robisz, tak więc z przyjemnością będę podglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Slicznie ozdobiłaś pudełeczko
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie, śliczny efekt
OdpowiedzUsuń