Śliczne zdjęcie... A wiośnie jeszcze trzy tygodnie na to przyjście zostały. Oby przybyła o czasie :)Pozdrawiam!
Dziękuję i po cichu liczę, że dotrze do nas nawet przed czasem :)
A co tototo tak się rozwija nieśmiało?
To pęd paproci, a przynajmniej tak mi się wydaje ;D
Ewelinko, to jeszcze raz ja, pan Jarząbek: łubudubu, łubudubu, niech żyje nam... Zapraszam do siebie po odbiór wyróżnienia.
Już odebrałam, się uradowałam i podziękowałam :)
zaczyna się czas przebudzenia, a ja uwielbiam te momenty gdy listki nieśmiało pojawiają się na gałązkach
Wiosna to piękna pora roku, uwielbiam te pierwsze promienie słońca i zieleń, która pojawia się wokół nas :)
Ja też uwielbiam te nieśmiałe początki.Każdego dnia widać postępy w przyrodzie.Ciekawe jak za parę dni będą wyglądać te paprocie?
Oby jak najszybciej rozwinęły swoje skrzydła :)
Idzie ale jakoś jej się nie spieszy...chyba nie wie, że ja już od kilku miesięcy na nią czekam ;o) U mnie jeszcze pączków żadnych nie widać...Pozdrawiam ciepło ;o)
Tego, że ja też czekam przynajmniej dwa miesiące też pewnie nie wie ;) Jakaś niedomyślna ta Pani Wiosna ;)
ALE CUDNA TA PAPROTKA:))))
I chwała jej za to, że idzie :)
Śliczne zdjęcie... A wiośnie jeszcze trzy tygodnie na to przyjście zostały. Oby przybyła o czasie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję i po cichu liczę, że dotrze do nas nawet przed czasem :)
UsuńA co tototo tak się rozwija nieśmiało?
OdpowiedzUsuńTo pęd paproci, a przynajmniej tak mi się wydaje ;D
UsuńEwelinko, to jeszcze raz ja, pan Jarząbek: łubudubu, łubudubu, niech żyje nam... Zapraszam do siebie po odbiór wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńJuż odebrałam, się uradowałam i podziękowałam :)
Usuńzaczyna się czas przebudzenia, a ja uwielbiam te momenty gdy listki nieśmiało pojawiają się na gałązkach
OdpowiedzUsuńWiosna to piękna pora roku, uwielbiam te pierwsze promienie słońca i zieleń, która pojawia się wokół nas :)
UsuńJa też uwielbiam te nieśmiałe początki.Każdego dnia widać postępy w przyrodzie.Ciekawe jak za parę dni będą wyglądać te paprocie?
OdpowiedzUsuńOby jak najszybciej rozwinęły swoje skrzydła :)
UsuńIdzie ale jakoś jej się nie spieszy...chyba nie wie, że ja już od kilku miesięcy na nią czekam ;o) U mnie jeszcze pączków żadnych nie widać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ;o)
Tego, że ja też czekam przynajmniej dwa miesiące też pewnie nie wie ;) Jakaś niedomyślna ta Pani Wiosna ;)
UsuńALE CUDNA TA PAPROTKA:))))
OdpowiedzUsuńI chwała jej za to, że idzie :)
OdpowiedzUsuń